MARYSIA POGORZELSKA

marysia.pogorzelska@gmail.com

krzywizny

Image Hosted by ImageShack.us



Falujące latarnie i słupy, para rozpadających się butów zwisająca z kabli telefonicznych, ludzik śpiący na przystanku w centrum miasta, absurdalne napisy itp czyli piękne krzywizny, w których się lubuję. bajka :) jak po drugiej stronie lustra.


Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

ucho i architekci

Image Hosted by ImageShack.us


Chwilkę temu, wykład Goncalo Byrne, ucho wypełnione po brzegi przyszłymi architektami. Modni chłopcy i modne panny, dużo obcokrajowców, ładne projekty i miły dla ucha angielski w wydaniu portugalczyka :) podsumowując, dobry wtorkowy wieczór.

Image Hosted by ImageShack.us


Klik na obrazek poniżej a wskoczysz na stronkę Byrne.

Image Hosted by ImageShack.us

Cyrk jest śmieszny, NIE DLA ZWIERZĄT

Image Hosted by ImageShack.us


Jak widać wyżej, niestety cyrki nadal wzbudzają entuzjazm. Szkoda tylko, że ludzie tak chętnie wydający pieniądze (nawet 100zł za bilet!!) na tą m a r n ą rozrywkę, nie zdają sobie sprawy z tego, że płacąc za bilet dają kopa występującym tam zwierzętom. Albo zdają sobie sprawę z tego i są po prostu potworami. Nie wiem co fascynującego jest w wytresowanych słoniach w kretyńskich czapeczkach, klękających na komendę, co ciekawego w latających w kółka lwach, małpach itp. Co śmiesznego w zwierzaku przeskakującym przez płonące koło... Pomijając fakt, że tresurą najczęściej zajmują się ludzie stosujący metodę im mocniej walnę tym prędzej się nauczy, warto się zastanowić nad tym, że nawet gdyby trafić na cyrk z obsługą miłośników zwierząt, czworonogi nigdy nie będą szczęśliwe z prostej przyczyny - z natury nie są przystosowane do codziennego transportu, podróży w klatkach, kontenerach itp.
Poprzedniej niedzieli m.in rozdawaliśmy ulotki próbując uświadomić ludzi na co mają zamiar zaraz wydać pieniądze, co muszą przejść zwierzaki żeby pajacować przed widzami. Wcześniej w składzie Fi plus Bono-nasz pies gość, pokręciliśmy się po terenie gdzie rozstawiony był cyrk. Doszliśmy do miejsca, w któym na wydzielonej sznurkami powierzchni, słonie z opiłowanymi kłami chodziły sobie w kółko i podjadały podejrzewam mało smaczną trawę. Oczywiście wyskoczył ich "opiekun" i mieszanką jak na moją ocenę rosyjsko-niemiecką darł się na nas dosyć intensywnie. Z tonu głosu i gestykulacji wywnioskować można było, że dostał jakiegoś ataku agresji. Zdjęcia oczywiście i tak zrobiłam, a że nie zrozumiałam ani słowa, tym bardziej nie specjalnie wzięłam to do siebie. Potem akcja rozdawania ulotek. Reakcje były różne, ale w momencie kiedy kobieta w wieku dojrzałym powiedziała mi "MAM TO W DUPIE" miałam ochotę wsadzić ją w klatkę, potresować i w kolorowym przebraniu wypuścić przed publikę. Właśnie tacy inteligentni, kulturalni ludzie korzystają z takich rozrywek. Był też komentarz w stylu "zawsze znajdą się tacy co muszą przeciwko czemuś strajkować"... Głupota ludzka nie zna granic. Była też pani, która tłumaczyła mi, że ona nie popiera cyrku, ale jej dziecko chce bardzo iść i ona MUSI, a ja nie zdaje sobie sprawy jak to jest, no i że przekonam się jak będę miała potomstwo, czego mi życzy. Też sobie życzę, ale nadal nie rozumiem... dziecko terrorysta? A już totalnie rozwaliła mnie trójka ledwo chodzących ludzi w bardzo bardzo dojrzałym wieku, ledwo szli podpierając się nawzajem. Po spojrzeniu na ulotkę zlekceważyli to ostentacyjnie i poszli wepchnąć się w kolejkę. Masakra. Entuzjazm dzieci, które nie zdają sobie sprawy z tego że "cyrk jest śmieszny, nie dla zwierząt", próbuje sobie wytłumaczyć, ale głupoty dorosłych nigdy nie zrozumiem.
Jak kiedykolwiek traficie na ulotki - zaproszenia do cyrku, wyrzućcie je, zawsze to zmniejsza ilość ludzi do których dotrze informacja.
O poprzedniej gdyńskiej akcji cyrkowej na blogu Sławka, klik TU

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

Aga i Krzyś/m a t e r n i t y

Image Hosted by ImageShack.us


m a t e r n i t y / kilka zdjęć z cyklu. więcej niebawem na odświeżonej www.tutturutu.eu

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

Aga i Krzyś

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

o tym jak Jola straciła wąsa, a Kuba stał się mężem

Image Hosted by ImageShack.us

Dziś o tym jak panna Jolanta Wąsik i pan Jakub W stali się państwem Wójtowicz.
Miła okolica Malborka, słoneczna wrześniowa sobota. Działo się dużo, było wesoło, było ładnie, mili ludzie, przepyszne jedzenie, dobra wódka, kimanie w samochodzie, dziwne dialogi pijanych osobników, propozycje nie do odrzucenia, mistrzowie parkietu, super Zygmunt i wiele wiele innych ...
Tak w skrócie: pamiętny dzień zaczęło się od zabiegów mających na celu upiększenie, potem domowe błogosławieństwo, którego świadkiem byłam pierwszy raz w życiu, dalej wielkie spotkanie pod kościółkiem, były pokościelne życzenia i całuski, na weselu namiętne spojrzenia w trakcie tańców, dwuznaczne zabawy i wesołe konkursiki.
No i w ten oto sposób pierwszy mój ludzik stał się mężem. Kto następny ?? ;)
Klik na pogrubione słówka w tekście, pokażą się zdjęcia, klik na zdjęcie chłopaków poniżej - pokaże się więcej weselnych obrazków.
Pozdr.

Image Hosted by ImageShack.us

aaaaa i na koniec jeszcze raz o weselu, muzycznie.