po fachu
paru z wielu kolegów i koleżanek "po fachu" szalejących na terenie dalmoru na początku lipca. czyli o tym jak fotografia jest modna i jak fajnie jest lansować się z wielką tubą. im większa tym prawdziwszy fotograf ;) modne jest być fotografem, grafikiem, projektantem, stylistą, artystą, a ludzie coraz prędzej i łatwiej nadają sobie takie tytuły. a jak wiadomo, za tytułem panny sznurem ;) pozdrawiam fotografujących sercem i z sercem. pod fotą więcej więc klik
tsr
chyba 5 lipiec
nie powiem żeby często zdarzało mi się wstawać po 5 rano w niedziele, ale tej niedzieli warto było. W niezastąpionym, choć niepełnym składzie ruszyliśmy podbić okolice, co wyszło to wyszło, a Paweł odwalił kawał dobrej roboty (foto), jak na nią patrzę czuję się jak turysta w własnym mieście, lubię to. Dzięki za dobry niedzielny poranek no i za foty Jóźwiak!! ścisk :)
papierówki
papierówki kojarzą mi się z latem, ogrodem, moim niebieskim wiaderkiem z naklejkami nuki i dżeki, Ostrowem, Krępą, sadem... sumując sielanka. dziś dzień pierwszej papierówki. i kawałka pięknej blue porcelany z uszkiem :) się ma dobrze jak się ma fajnego chłopa :) się ma się (Kononowicz ma na mnie za duży wpływ.. )
kolejny
Fi jak Piszu :D
Subskrybuj:
Posty (Atom)