Chodzenie na skróty - po co podcinać gałęzie, skoro można całe drzewo ściąć.. Gęsia logika. Szkoda słów. Za moich czasów mieszkania na Al.Piłsudskiego też miałam tą wątpliwą przyjemność poczuć to zaskoczenie.. Po wyjściu z domu i spojrzeniu przed siebie.. Łyso. A dziś, jak tak spojrzałam na moją kiedyś uroczą orzeszkową uliczkę, taki niegdyś tunelik zielony, aż mi się fuj zrobiło. Patrz wyżej. W połączeniu z mgłą to już totalnie dołująco i obleśnie wygląda. Wolałam spadającą z drzewa z ptasiej pupki kupkę, niż widok obskurnych kamienic.bu
2 komentarze:
ładna mida :D też chciałem dziś porobić foty mgły ale w porcie. no a co sie tyczy drzew to podpisuje sie, że smutno. wszędzie tylko tną a nigdzie jakoś nie sadzą :/ kiepska ta polityka jakaś. a wałśnie za tą bliskość z morzem i lasem właśnie tak bardzo lubie nasze miasto, które pod tym względem tak różni się od reszty dużych miast gdzie beton zazdrosny pożera krajobraz. ehhh szkoda
ja dziś poszłam robić foty mgły. na wysokości kościoła padła mi bateria w aparacie, a w lomo oku skończył się negatyw.. bo kupiłam 24 a nie 36klatkowy, a nie skumałam. od wczoraj absurd goni absurd.
Prześlij komentarz