kochane dni. cudowne miejsce. ta sama chemia co poprzednim razem. magia, spokój, swojska banda. wiśniowo, śliwkowo i my haribo. uwielbiam.
będzie dużo obrazków z tych dni, ale jeszcze nie dziś, nie jutro. teraz czas say i do i ślubniaków. po przekopaniu przez wesela i plenery wrócę tam.
2 komentarze:
wporzo Kloc, dobry weekend dzikuje :)
wiadomka :)
Prześlij komentarz