Ptak, który zaczynając swój lot, wygląda raczej jakby chciał popełnić samobójstwo rzucając się z dachu, cienie z którymi romansuje nie od dziś i reszta, a wszystko uchwycone przy okazji cyklicznego miejskiego wycieczkowania, chodzenia po dziwnych podwórkach, bramach, terenach dotychczas uważanych za nieciekawe i omijane szerokim łukiem, albo po prostu lekceważone bez poważniejszego powodu. Oglądanie budynków z zadartą głową, zaglądanie za płoty, podglądanie. rzuć okiem :) witamy w Gdyni.
2 komentarze:
zdjęcia zajefajne jak zwykle jestś okropna mogłabyś raz wstawić kiepskie foty jakieś :P hehehe. Chciałbym kiedyś mieć w połowie takie oko jak ty do takich zwykłych-niezwykłych kadrów i zauważać takie świetne kadry w prostych sytuacjach i niepozornych miejscach. A narazie ryje nocsem o parkiet w pokłonie
zdjęcia zajefajne jak zwykle jestś okropna mogłabyś raz wstawić kiepskie foty jakieś :P hehehe. Chciałbym kiedyś mieć w połowie takie oko jak Ty do takich zwykłych-niezwykłych kadrów i zauważać takie świetne kadry w prostych sytuacjach i niepozornych miejscach. A narazie ryje nocsem o parkiet w pokłonie
Prześlij komentarz