MARYSIA POGORZELSKA

marysia.pogorzelska@gmail.com

bo jazz fajny jest

Image Hosted by ImageShack.us

Zaduszki Jazzowe w Kościele Franciszkanów, w tym roku po raz dziesiąty. Lublu. Muzycznie pięknie, a i podumać można nad Duszkami, sensowniej niż w tłumie na cmentarzu, czy na mszy z drącymi się babiczkami, urządzającymi sobie jakiś prywatny konkurs w stylu "jak oni śpiewają" czy cuś w ten deseń. Poza tym wiadomo, jazz fajny jest ............... Poniżej Pink Freud. Wiadomo. bo jazz fajny jest.


2 komentarze:

eight eights pisze...

tegoroczne zaduszki byly poświecone pamieci Emila Kowalskiego ktory byl sasiadem tej Doroty z ktorą pracowalem i ponoć super gość byl zniego bo mi opowiadala o nim kiedyś.

tutturutu pisze...

ano było tak, fakt fakt :) super gość=super duszka.