Jedno z tych magicznych miejsc, do których już zawsze będzie chciało się wracać.
Wiem, dość śmieszna sprawa mówić na miękko, o magii-która tyczy się miejscowość o wdzięcznej nazwie KLOC, ale kto był, widział i czuł ten wie :) 54°01′01″N 17°50′01″E ♥
Wiem, dość śmieszna sprawa mówić na miękko, o magii-która tyczy się miejscowość o wdzięcznej nazwie KLOC, ale kto był, widział i czuł ten wie :) 54°01′01″N 17°50′01″E ♥
6 komentarzy:
mmmmmmmmmmmmmmm... super foty i ja też chce do Kloca :)
najbardziej mi sie podobają drugie bo śliczny portret Dejoszmera, piąte bo lubie takie, szóste w pionie z Maciejem :) dziewiąte lubie ze młodym drajwerem :D i potem dwa piesy też bardzo fajne o tyle :D a co sie wypisałem trochę
ja też lubię te foty, będzie więcej poza tym:) się cieszę (się),że się podobają (się):) a jak w klocu prędzej czy później,to poczujesz jak kochane to miejsce, mówię Ci, na ręcznym:)
a Dejoszmera hangover jest ładną fotą, a ona się wkurzy bo jej się nie widzi, poza tym pewnie posta nie pokocha tego ... ;)
hehehehe jak Ty mnie znasz stara i stareńki :P
mój portret mi się nie widzi, no,ale niech już będzie, poza tym Marysia: klik :*
super fotki
Agata portret powinien Ci się widzieć bardzo bo fota klasa. Ja na Twoim miejscu t byłbym załamany raczej ostatnim zdjęciem bo wyglądasz na nim tak przy najmniej tak na piętnaście lat więcej :P hahahahha
JOZWIAK :D
z pierwszą częścią wypowiedzi się zgadzam, z drugą mniej :) Deja jest poważna na ostatniej, bo to była fota w trakcie przygotowań do obiadu - to fota na głodomora :)
Prześlij komentarz